W dobie COVID-19 rośnie zapotrzebowanie na restrukturyzacje firm.
Niestety w związku z panującą już od ponad roku epidemią COVID-19, wielu przedsiębiorców popadło w finansowe problemy. Dobra koniunktura i szybki rozwój naszej gospodarki zostały dość brutalnie i nagle zatrzymane. Pomoc Państwa wydaje się tutaj niewystarczająca w aspekcie finansowym, a wiele mniejszych lub większych biznesów nie będzie mieć już szans na podniesienie się z finansowej zapaści.
Przykładem niech tutaj będą restauracje czy kluby fitness, zwłaszcza te które nie kwalifikowały się do pomocy finansowej z Polskiego Funduszu Rozwoju. O ile więc pomoc finansowa nie zawsze była dobrze targetowana o tyle, z powodzeniem wdrożono nowe instrumenty, tym razem już prawne, które umożliwiają takim przedsiębiorcom, odbudowę swojego biznesu i powrót na właściwe tory. Instrumenty te to głównie tzw. uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne, wprowadzone ustawą tzw. tarczą antykryzysową 4.0. Czym jest zatem ta instytucja?
Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne to – mówiąc najogólniej – przepisy prawne, które pozwalają przedsiębiorcy wstrzymać działania windykacyjne i komornicze oraz wdrożyć rozpoczęcie rozmów z wierzycielami na temat redukcji lub umorzenia zobowiązań firmy – mówi nam doradca restrukturyzacyjny adwokat Maciej Siwka z Kancelarii Sawa Siwka SAS Restrukturyzacje w Katowicach. Zdaniem eksperta przepisy te stanowią modyfikację istniejących w ustawie prawo restrukturyzacyjne rozwiązań prawnych, umożliwiających restrukturyzację zobowiązań przedsiębiorstwa, o których notabene niewiele osób wiedziało. Mowa tutaj głownie o sektorze małych i średnich przedsiębiorstw.
Porozumienie z wierzycielami osiągane jest przez tzw. zbieranie głosów, co robi samodzielnie przedsiębiorca z pomocą doradcy restrukturyzacyjnego. Możliwe jest także zorganizowanie (w tym zdalne za pośrednictwem np. komunikatorów internetowych) zgromadzenia/zebrania, na którym zawierane jest takie porozumienie tzw. układ z wierzycielami. Co może być przedmiotem takiego porozumienia, układu? „Choć ustawa przewiduje różne instrumenty restrukturyzacji , to z praktyki wiemy, że tym co satysfakcjonuje naszych Klientów najbardziej to częściowe umorzenie długu oraz rozłożenie na raty, tj. rozterminowanie pozostałej części”- mówi Maciej Siwka.
Wielu przedsiębiorców wierzy, że po zluzowaniu obostrzeń i odblokowaniu gospodarki, biznes ruszy ze zdwojoną siłą. Popyt na usługi czy towary, zamrożone od ponad roku wskutek COVID-19, może przerosnąć ten sprzed pandemii. To daje wiarę i nadzieję na przyszłość. Motywuje także przedsiębiorców, aby trwać i za wszelką cenę przetrzymać ten ciężki okres. Rzeczywiście odmrożenie gospodarki daje też realną szanse na wywiązanie się z porozumień tj. zawartych układów z wierzycielami. Przedsiębiorcy będą bowiem mieć dostęp do środków pozwalających na spłatę swoich zobowiązań, pomniejszonych w ramach przepisów o uproszczonym postępowaniu restrukturyzacyjnym.
Wszyscy trzymamy kciuki za powodzenie narodowego programu szczepień i liczymy na jak najszybsze odblokowanie gospodarki i powrót do normalności. Czas letni to okres sprzyjający przedsiębiorcom – zwłaszcza restauratorom, osobom żyjącym z turystyki, czy branży hotelarskiej. Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne już zdało egzamin i wydaje się, że właśnie jest ten czas, kiedy każdy właściciel firmy, powinien się nim szczególnie zainteresować.
Doradca restrukturyzacyjny, adwokat Maciej Siwka jest członkiem zarządu Sawa Siwka SAS Restrukturyzacje w Katowicach. www.sasrestrukturyzacje.pl